Uwaga bo daje porade i to za darmo, jak nie zostać poniżonym przez przypadkowo spotkanego polityka:
1. Jak widzisz jakąś kamerę to od razu uciekasz, jakbyś nie zdążył i polityk cie o coś pyta, to odpowiadasz - sory, jestem nietutejszy i spieszę się na pociąg, i od razu biegniesz w kierunku domu.
2. Widzisz kamerę uciekasz = wiadomo, ale jak cię dziennikarzyna za kurtkę przytrzyma i polityk zdąży zapytać, odpowiadasz: sory, na pociąg jestem spóźniony, i zaczynasz biec w kierunku dworca, jak się upewnisz że dziennikarze cie nie gonią to dopiero wtedy skręcasz w kierunku domu.
3. Jak nie uciekać przed kamerą a nie dać się poniżyć politykowi, jak już was zapyta to mówicie: "Je ne connais pas le polonais" (Że'ne kone pa lu Polone), to jest po francusku i znaczy że nie znasz polskiego, w nawiasie napisałem wam fonetycznie, na 100% nie zajarzy, i jeszcze was przeprosi.
___
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz