Moja lista blogów

sobota, 29 lutego 2020

Fczoraj

Fczoraj byłem w aptece, mówiem: poproszem 600 maseczek na tfasz. - A po co panu asz tyle? Potszebne mnie som, odpowiedziałem. - Niestetysz nie mamy jusz bo wyszły. I tylesz otosz wyszło z małego interesy kturysz ja planował rozkręcić.
_____

poniedziałek, 24 lutego 2020

Kartka z historii

Armia NRD była w gotowości bojowej w dzień i w nocy, 24 godziny na dobę, ale... ale nie mogła przewidzieć że uderzenie przyjdzie ze strony kierownictwa Związku Radzieckiego, ot co.


wtorek, 18 lutego 2020

Rano byłem po zakupy

Rano byłem w warzywniaku, jakaś baba mówi że PiS pokazał środkowy palec chorym, nie wytrzymałem, - jaki środkowy palec? -Taki co pan jusz wiesz! -Pani pilnuj tego że piniądze w kwietniu pani dostaniesz a nie tam tygo co jaśniepaństwo sobie w telewizji pokazuje?
___

Rano

Rano, obserwując internet natknąłem się na doktora patriotę, więcej nam takich trzeba, od razu sobie pomyślałem, następnie złożyłem mu gratulacje i wyrazy uznania, za troskę o kraj i Naród. Pozwolę sobie zacytować frazę którą wygłosił ten szlachetny doktor patriota:

"Pacjent powinien być gotowy umrzeć za Polskę!"

Tyle i asz tyle.
___

piątek, 14 lutego 2020

Dzisiaj

Dzisiaj nie będzie nowego odcinka powieści sajens, bo po tym przeziębieniu muszę sprawy ogarnąć. Na szczęście przeziębienie a nie grypa, zawsze jakiś pozytyw. 
___

środa, 12 lutego 2020

Nie przeglądał ja internetu

Nie przeglądał ja internetu no bo przeziembionym jestem, dzisiaj jakby lepiej i bez gorączki, zajrzał ja na chwilę na tt, i tam sie dowiedziałem że w Pucku Dude od chujów zezwali.
___

poniedziałek, 10 lutego 2020

Mam gorączkę

Coś mnie bierze od soboty, ale bez gorączki, o 15:30 wzięły mnie dreszcze, mierze i jest 37,3, wziąłem 2 aspiryny. Po 2 godzinach wszystko mnie boli, morda piecze jakbym na słońcu zasną, bardzo silne przygnębienie, myślę sobie co jest? 2 godziny temu wziąłem 2 aspirryny to tak niewielka gorączka spadła, ale czuję się jakbym miał umierać, mierzę ponownie gorączkę, a tu 40 C, wziął ja godzinę temu pyralgin, spadło na 37,5, czuję się lepiej. Myślę sobie, wiele to nie pomorza ale napiszę o tym, i czuję się jakoś raźniej.
___

środa, 5 lutego 2020

Założyłem na tt nowy hasztag

Założyłem na tt nowy hasztag, a mianowicie: #PytamDlaCiotki, i pytam się tam o sprawy ważne dla kraju i sprawy światowe, oto pierwsze z pytań.




Wczoraj zebrało sie troche lajkuf

Wczoraj zebrało sie troche lajkuf, o tu daje skrina, żeby nie było że gadam po próżnicy, ale spokojnie, powieść sajens ale s pszeszłości będzie kontynuowana, a kto wie, może nawet stanie się motywem przewodnim tego blogu, no bo wiadomo, dobra literatura jest ważna.




poniedziałek, 3 lutego 2020

Powieść sajens ale s pszeszłości

Odcinek 1 - Chce kapować

Był rok 1979, rządził Gierek, nikt nie mógł przewidzieć upadku komunizmu, nikt ale to nikt, poza jednym niepozornym chłopcem z Kołobrzegu, który wtedy chodził do 8 klasy Szkoły Podstawowej Nr 3 im. Marynarzy Polskich. 

Było ponure styczniowe popołudnie gdy nastolatek imieniem Krzysztof udał się prosto ze szkoły do Powiatowej Komendy MO.
Wszedł, drzwi były bardzo ciężkie, stare, takie XIX wieczne, bo i budynek komendy był z tego okresu. Krzyś stanął przed dyżurnym. -Chce się spotkać ze szefem kołobrzeskiej SB. A po co ci to chłopcze odpowiedział dyżurny. -Sprawa jest poufna. No dobra, odpowiedział dyżurny. -Usiądź sobie tu na ławce i poczekaj. 
Po jakiejś pół godzinie przyszedł jakiś facet po cywilu, i spytał się Krzysia - Czego chcesz? -Chce kapować, mam ważne informacje. Dobra, powiedział ponury facet w wymiętolonej marynarce. - To chodź do pokoju. Krzyś poszedł, jak się później okazało, z porucznikiem Andrzejem... 
Cdn.
___

sobota, 1 lutego 2020

Po bułki

- Dzień dobry! Poproszem 3 bułki i 2 ponczki.
- Poszed zarazo, pisiakom nie sprzedajem! 
- A pszes co?
- A przes to że z unii chceta nas wywalić, a tam    sporo naszych rodzin i znajomych pracuje! 
- A jaki ze mnie pisiak, co chceta?
- Wygadał sie ty zarazo w warzywniaku! Poszet    won!
- Nawet ponczkuf nie pszedata?
- Nie, paszet won!
- O Jezus, co ja poczne biedny, dobra kraju jeno    chciałem. 
I wtedy ja sie obudził, cały spocony, to dodaje jako narrator. 
___