Jest pan tu prywatnie, więc nie mogę pokazać panu list poparcia dla KRS, powiedział prezes sejmu III RP, mam delegację!, odparł Juszczyszyn, - miałeś pan, prezes sądu wycofał, teraz nie masz pan nawet prawa do służbowego obiadu, powiedział prezes sejmu III RP. Tak mogła wyglądać ta rozmowa.
___
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz